Sir Wilfrid Robarts właśnie opuścił szpital po ciężkiej chorobie serca. Lekarze zalecają mu spokój i trzymanie się z dala od sali sądowej. Ledwie Wilfrid znalazł się w domu, a już Leonard Vole, oskarżony o zamordowanie bogatej wdowy, która zapisała mu cały majątek, zdołał zainteresować go swoją sprawą. Vole trafił do aresztu, a sir Wilfrid - do sądu. Linia obrony opiera się na zeznaniu żony Vole'a, Christine, która dostarcza mężowi alibi. Nieoczekiwanie w dniu rozprawy kobieta składa zeznania obciążające męża.